Zgodnie z art. 8 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym (dalej „uorr”), w razie niedotrzymania 30-dniowego terminu na rozpoznanie reklamacji klienta (w wyjątkowych przypadkach wydłużonego terminu 60-dniowego), reklamację uważa się za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta. Uchwałą z dnia 13 czerwca 2018 r. (sygn. akt. III CZP 113/17) Sąd Najwyższy wyjaśnił, jak należy ww. przepis rozumieć.

Do podmiotów rynku finansowego zaliczają się nie tylko  instytucje bankowe i płatnicze, lecz również m.in.: fundusze inwestycyjne, spółdzielcze kasy oszczędnościowe, zakłady ubezpieczeń, fundusze i towarzystwa emerytalne oraz instytucje pożyczkowe i kredytowe. Wyżej powołane rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego ma zatem charakter bardzo szeroki, odnoszący się do rozmaitych stosunków prawnych na rynku świadczenia usług finansowych sensu largo. Za reklamację w rozumieniu ww. ustawy uważa się wystąpienie skierowane do podmiotu rynku finansowego, w którym klient zgłasza zastrzeżenia dotyczące usług świadczonych przez ów podmiot.

W przytoczonej Uchwale z dnia 13 czerwca 2018 r., Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że podmiot rynku finansowego jest uprawniony do kwestionowania zasadności roszczenia o zapłatę, które jest przedmiotem reklamacji. W przypadku, gdy klient będzie dochodził realizacji roszczenia objętego nierozpoznaną w terminie reklamacją, będzie on jednak zobowiązany jedynie do wykazania faktu złożenia reklamacji oraz uchybienia terminu przez podmiot rynku finansowego. Ciężaru dowodu nieistnienia podstaw do uwzględnienia żądania klienta będzie natomiast spoczywał na pozwanym. W ocenie Sądu Najwyższego, nie ma podstaw do uznania, że nierozpatrzenie reklamacji klienta w ustawowym terminie powoduje powstanie fikcji prawnej uznania roszczenia będącego przedmiotem reklamacji tj. takiego skutku konstytutywnego, że bez względu na podstawę faktyczną stosunku prawnego oraz bez względu na przepisy regulujące ten stosunek, podmiot rynku finansowego ma bezwzględny obowiązek spełnienia świadczenia wyrażonego przez klienta w reklamacji, niezależnie od tego czy obiektywnie się ono klientowi należy. Zdaniem Sądu Najwyższego przyjęcie odmiennej interpretacji art. 8 uorr powodowałoby pozbawienie podmiotów rynku finansowego możliwości zgłoszenia twierdzeń faktycznych, zarzutów i dowodów zmierzających do ustalenia prawdy materialnej.

Konkludując, brzmienie art. 8 uorr nie wyłącza możliwości kwestionowania przez podmiot rynku finansowego zasadności roszczenia dochodzonego przez klienta na kanwie reklamacji. Niemniej jednak, to na tym podmiocie spoczywa obowiązek wykazania, że powodowi nie przysługuje roszczenie ? tak co do zasady, jak i co do wysokości.