Zawezwanie do próby ugodowej jest czynnością przerywającą bieg przedawnienia, jeżeli stanowczo nie ustalono, że przedsięwzięto ją bezpośrednio w innym celu niż wskazany w art. 123 § 1 pkt 1 k.c.   W wyroku z dnia 28 stycznia 2016 roku (sygn. akt III CKS 50/15) Sąd Najwyższy stwierdził, że nie tylko pierwsze zawezwanie do próby […]

 

Zawezwanie do próby ugodowej jest czynnością przerywającą bieg przedawnienia, jeżeli stanowczo nie ustalono, że przedsięwzięto ją bezpośrednio w innym celu niż wskazany w art. 123 § 1 pkt 1 k.c.

 

W wyroku z dnia 28 stycznia 2016 roku (sygn. akt III CKS 50/15) Sąd Najwyższy stwierdził, że nie tylko pierwsze zawezwanie do próby ugodowej przerywa bieg przedawnienia, ale skutek taki może mieć również każde kolejne zawezwanie o ile spełnia przesłanki wynikające z art. 123 k.c. Przepis ten stanowi, że bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia.

 

W omawianym wyroku Sąd Najwyższy wyraził pogląd, iż aprobata stanowiska judykatury, że pierwsze zawezwanie do próby ugodowej przerywa bieg terminu przedawnienia nie przesądza w jakimkolwiek stopniu o wystąpieniu lub braku wystąpienia tożsamego skutku prawnego w odniesieniu do kolejnego zawezwania do próby ugodowej. Kolejne zawezwanie do próby ugodowej jest bowiem taką czynnością, która może wywołać skutek przewidziany w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. ale jedynie wówczas, jeżeli w okolicznościach stanu faktycznego zaistnieje podstawa do oceny, że czynność tę przedsięwzięto bezpośrednio w celu wskazanym w tym przepisie.

 

Niewątpliwie jest to wyrok, który może zmienić ocenę skutku prawnego kolejnych zawezwań do próby ugodowej. Sąd Najwyższy stoi bowiem na stanowisku, że każde z nich musi być oceniane indywidualnie i stosownie do okoliczności sprawy, gdyż brak jest podstaw do formułowania generalizujących ocen, że celem każdego kolejnego zawezwania do próby ugodowej jest jedynie przerwanie biegu przedawnienia.