Takie zagadnienie prawne stało się przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego w uchwale z dnia 28 maja 2021r. w sprawie o sygn. akt III CZP 27/20.

Sprawa dotyczyła mieszkańca Rybnika, który wniósł pozew o zadośćuczynienie od Skarbu Państwa za naruszenie dóbr osobistych z powodu zanieczyszczenia powietrza w mieście. Powód powoływał się m.in. na znaczne i długotrwałe przekroczenia wskaźników zanieczyszczenia powietrza w mieście, co w jego ocenie narusza szereg dóbr osobistych, w tym właśnie prawo do życia w czystym środowisku. Sąd I Instancji oddalił powództwo, zaś w toku postępowania apelacyjnego Sąd II Instancji zwrócił się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie tego zagadnienia prawnego. Do sprawy przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich wskazując, że pozbawienie możliwości oddychania czystym powietrzem to naruszenie prawa do korzystania ze środowiska.

Pojęcie dobra osobistego nie zostało zdefiniowane w przepisach prawa cywilnego. W art. 23 Kodeksu cywilnego  ustawodawca poprzestał na wskazaniu otwartego katalogu wybranych dóbr oraz na potwierdzeniu pozostawania wszystkich dóbr osobistych człowieka pod ochroną prawa cywilnego, niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Wykładnia terminu ?dobra osobiste? pozostaje przedmiotem dociekań nauki prawa i orzecznictwa. Z tych przyczyn tak doniosłe znaczenie ma orzecznictwo Sądu Najwyższego odnoszące się do pojęcia dóbr osobistych.

W uchwale z dnia z dnia 28 maja 2021 r. Sąd Najwyższy odpowiedział na to pytanie negatywnie wskazując, że prawo do życia w czystym środowisku, umożliwiające oddychanie powietrzem spełniającym standardy jakości, nie jest dobrem osobistym podlegającym ochronie na podstawie Kodeksu cywilnego (sygn. akt III CZP 27/20).

Jednocześnie Sąd Najwyższy podkreślił, że ochronie, jako dobra osobiste (art. 23 k.c. w związku z art. 24 k.c. i art. 448 k.c.), podlegają zdrowie, wolność, prywatność, do naruszenia (zagrożenia) których może prowadzić naruszenie standardów jakości powietrza określonych w przepisach prawa. Tym samym, jakkolwiek Sąd Najwyższy odmówił uznania prawa do życia w czystym środowisku za dobro osobiste, to omawiana uchwała nie zamyka drogi sądowej w dochodzeniu roszczeń, a ewentualne skutki zanieczyszczenia środowiska można zwalczać, powołując się na takie dobra, jak prawo do zdrowia, wolności czy prywatności.