Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. stanowi, że od zażalenia należy uiścić piątą część opłaty, chyba, że przepis szczególny stanowi inaczej. Co to oznacza w praktyce?
Należy rozpocząć od tego, że w/w ustawa wyróżnia 3 rodzaje opłat: stałą, stosunkową albo podstawową.
Opłatę podstawową pobiera się w sprawach, w których przepisy nie przewidują opłaty stałej, stosunkowej lub tymczasowej.
Opłatę stałą pobiera się w sprawach o prawa niemajątkowe oraz we wskazanych w ustawie niektórych sprawach o prawa majątkowe, w wysokości jednakowej, niezależnie od wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia.
W sprawach o prawa majątkowe pobiera się od pisma opłatę stałą ustaloną według wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia nieprzenoszącą 20.000 zł. Opłata stała nie może być niższa niż 30 złotych i wyższa niż 10.000 złotych.
W sprawach o prawa majątkowe przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia ponad 20.000 złotych pobiera się od pisma opłatę stosunkową wynoszącą 5% tej wartości, nie więcej jednak niż 200.000 złotych.
Tym samym, jeżeli wartość przedmiotu zaskarżenia przenosi kwotę 20.000 zł, wtedy sytuacja jest prosta – należy obliczyć 5% tej wartości, a następnie pomnożyć ją razy 1/5.
Przykład: Wartość przedmiotu zaskarżenia wynosi 43.000 zł. 5% tej kwoty to 2.150 zł. Tym samym opłata od zażalenia wyniesie 430 zł. (43.000 x 5% = 2.150; 2150 x 1/5 = 430)
Problem pojawia się, gdy wartość przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż 20.000 zł. Wtedy konieczne jest zapoznanie się z treścią przepisu art. 13 u.k.s.c., który reguluje wysokość opłaty stałej ustalonej według wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia. Dopiero na tej podstawie, gdy posiłkując się „widełkami” zamieszczonymi w regulacji określimy wysokość opłaty stałej, będziemy w stanie obliczyć piątą część tej opłaty, stanowiącą wysokość opłaty od zażalenia.
Przykład: Sąd obciążył stronę kosztami postępowania w wysokości 15.000 zł. Strona uważa natomiast, że powinna zostać obciążona kosztami w wysokości 10.800 zł. Wartością przedmiotu zaskarżenia będzie tutaj różnica pomiędzy wskazanymi kwotami, czyli 4.200 zł. Zgodnie z art. 13 ust. 1 pkt 4 u.k.s.c., opłatę stałą od pisma ustaloną od wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej ponad 4.000 zł do 7.500 zł pobiera się w kwocie 400 zł. Tym samym opłata od zażalenia na to postanowienie o kosztach postępowania wyniesie 80 zł (400 x 1/5 = 80).
Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych reguluje nadto w sposób szczegółowy wysokość opłaty stałej lub stosunkowej w zależności od rodzaju/kategorii sprawy. Przykładem takiego wyszczególnienia, zasługującym na omówienie w świetle aktualności zagadnienia, jest określona w art. 13a u.k.s.c. opłata stała w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych od strony będącej konsumentem lub osobą fizyczną prowadzącą gospodarstwo rodzinne.
Obecnie polskie sądy rozpatrują coraz więcej spraw tzw. „frankowych”. W większości przypadków jedną stroną tych postępowań są konsumenci, drugą – bank, udzielający kredytu, który często opiewa na kilkaset tysięcy złotych. W praktyce dochodzi do wielu sytuacji, w których sądy zawieszają te postępowania w oparciu o przepis art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c., oczekując na rozstrzygnięcie przez całą Izbę Cywilną Sądu Najwyższego w sprawie o sygn. akt III CZP 11/21.
Regulacja zawarta w art. 13a u.k.s.c stanowi, że „w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych od strony będącej konsumentem lub osobą fizyczną prowadzącą gospodarstwo rodzinne przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej ponad 20.000 złotych pobiera się opłatę stałą w kwocie 1000 złotych.”
W przypadku wydania zatem przez sąd postanowienia w przedmiocie zawieszenia postępowania, w sytuacji, o której mówi omawiany przepis, opłata od zażalenia wyniesie 200 zł (1000 zł x 1/5 = 200).
Opłatę od zażalenia należy uiścić przy wniesieniu do sądu zażalenia.